Wiecie co? Jestem zła na kolejną wojenkę polsko - polską. O co chodzi tym razem?

O durne nakrętki/zakrętki, tralala.

Jestem zniesmaczona zachowaniem zarówno zwolenników, jak i przeciwników obecnego przepisu. Czy to, że ktoś lubi bądź nie lubi tegoż rozwiązania jest odpowiednim prowodyrem do ataku na drugą osobę? Nie jestem zwolenniczką tego rozwiązania, aczkolwiek nigdy bym nie pomyślała, aby z tego powodu atakować kogoś personalnie czy, o zgrozo, uważać się za lepszą osobę z powodu typu zamknięcia danej butelki.

A zwłaszcza nie spodziewałam się czegoś takiego na hejto, gdzie wcześniej czytało się wpisy z przyjemnością, obowiązywał szacunek dla drugiej osoby i uwielbiałam czytać wpisy różnych ludzi, poznawać ich świat i życie.

Teraz za to mamy wojenkę polityczną, zupełnie niepotrzebną, uważam, że taki durny temat nie powinien polaryzować społeczeństwa.

Nie rozumiem owego mechanizmu, czym jest spowodowany - czy wciąż w naszym społeczeństwie jest stara, dobra, wschodnia mentalność, aby somsiad miał gorzej, aby komuś dofasolić, żeby poczuć się lepiej? Czy kiedykolwiek się zmieni takie podejście w społeczeństwie?

Chciałabym nie czuć dogłębnego, wiecznego smutku, że w tym kraju nie da się być człowiekiem dla innego człowieka, tylko trzeba komuś powiedzieć - masz uważać jak ja, bo się obrażę na ciebie i przy okazji zmieszam z błotem. Czy tak ma wyglądać przyszłość w naszym społeczeństwie?

Założę się, że zostanę zwyzywana, jedni skomentują, że jestem Konfederatką, inni, że, hehe, uśmiechnięta Polką, ale tak naprawdę powinniście to traktować z przymrużeniem oka, jako przemyślenia i jęki starej baby

Podziwiam, jeśli ktoś przeczytał moje wynurzenia i rozkminy, zapraszam do komentowania, ponieważ chciałabym poznać wasze przemyślenia na ten temat, na temat ludzi i ogólnie życia w tym kraju.

Ogólnie rzadko kiedy się otwieram, ale stwierdziłam, że wrzucę takie luźne przemyślenia, może ktoś zainspiruje mnie do nowych przemyśleń.

Pozdrawiam cieplutko, miłego weekendu, wiele uśmiechu i radości

#nakretki #afera #polska #przemysleniazdupy #smutneheheszki #uniaeuropejska
Hoszin

dla mnie to rozwiązanie jest debilne, ale trudno się mówi, zawsze można nakrętkę oderwać. Co do wojenki to chyba taki nasz sport narodowy żeby się kłócić, jak to mówią gdzie dwóch Polaków tam trzy opinie.

TymczasowyNick66

Sprawę można rozstrzygnąć tylko w jeden sposób. Referendum ( ͡° ͜ʖ ͡°)

JamnikWTwojejStarej

@TymczasowyNick66 to jest jakieś rozwiązanie xD

markxvyarov

@TymczasowyNick66 referendum do każdej pierdoly?)

smierdakow

nie spodziewałam się czegoś takiego na hejto, gdzie wcześniej czytało się wpisy z przyjemnością


To musiałaś pomijać tag polityka, zakrętki to temat polityczny, więc dyskusja jest standardowa xd

JamnikWTwojejStarej

@smierdakow miałam małą przerwę w czytaniu wpisów i dzisiaj mnie to tak uderzyło

PanPaweuDrugi

@JamnikWTwojejStarej ja dlatego już od paru miesięcy mam politykę na czarno. Bardzo polecam, jakoś od razu lepiej mi się żyje. Ja sobie nawet lubiłem podyskutować na tematy polityczne, ale niestety w tych tematach, przynajmniej na hejto (nie mówiąc o wykopie), nie można wyrazić swojego zdania żeby nie zostać zaszufladkowanym, a w konsekwencji zepchniętym w jakąś skrajną stronę i zwyzywanym. Wystarczy zgodzić się w czymkolwiek z jedną stroną barykady, a natychmiast druga strona przypisze Ci pełny zestaw cech tej pierwszej i ogłosi wrogiem.

A do tego wszechobecny trolling, wpisy wrzucane tylko po to żeby "hehe [lewa/prawa]ków piekła dupa", często naprawdę nieprzyjemne, bo eksploatujące realne problemy. No i to wszystko polane sosem z takich debilnych wojenek jak ta o nakrętki.

Zamiast pamiętać, że wszyscy jedziemy na tym samym wózku, to daliśmy się spolaryzować i jesteśmy rozgrywani jak dzieci przez inżynierię społeczną naszych prawdziwych wrogów: polityków (wszystkich frakcji).

ciszej

@JamnikWTwojejStarej jest sporo osób które profilują swoje poglądy wyłącznie przez pryzmat polityki, stąd pewna obozowość w podejściu do drugiej osoby - w ramach powiedzenia "kto z kim przestaje taki się staje", bo polityka słynie z dzielenia na obozy, grupy, wrogów - wszystko by zyskać poklask.


Myślę że często ludziom brakuje szerszej perspektywy, spojrzenia ponad przekazem tej czy innej partii. Zwłaszcza że demokracja w Polsce jest stosunkowo świeża, a i nasz narodowy temperament jest żywy. A ludzie to ludzie, czy głosują na tą czy inną partię nie ma aż takiego znaczenia jak próbuje nam się to wmówić.


Politykę na hejto mam na czarnej liście i nie interesują mnie wrzutki partyjnych botów - i żyje się miło

HolQ

@ciszej "...Zwłaszcza że demokracja w Polsce jest stosunkowo świeża..." ....hmm nie wiem. Moim zdaniem do po prostu ludzka natura nie kwestia stażu demokracji czy narodowości. Wszędzie niestety jest taka polaryzacja, nie tylko w PL I nie tylko w kwestii nakretek

DziwnaSowa

@JamnikWTwojejStarej a było tego więcej dzisiaj, niż ten filmik z kompilacją ludzi z reklam leków? Trochę mam ludzi na czarnej liście i może coś mi umknęło, a jeżeli chodzi właśnie o ten filmik, to też chyba warto znać kontekst tego, jak mały kawałek plastiku, który można oderwać jest grzany, jako problem życia i śmierci przez niektóre środowiska. Tylko tyle i aż tyle.


A co do przemyśleń to uważam je za wartościowe i jak poczujesz potrzebę, to pisz śmiało.

JamnikWTwojejStarej

@DziwnaSowa Trafiłam na kilka wpisów tego typu w gorących. Dziękuję i pozdrawiam cieplutko

vinclav

@JamnikWTwojejStarej Odpowiadam na pytania:


  1. Nie, gdyż wynika z ludzkiej natury i tego, że ludzie w większości nie są szlachetni, jedynie udają.

  2. Nie powinna, ale wygląda, będzie tylko coraz większa presja, ludziom kończą się rzeczy do roboty, więc naskakują jeden na drugiego.


Mam nadzieję, że pomogłem ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

Okrupnik

@JamnikWTwojejStarej z jednej strony w samochodzie nakrętki nie zgubię, a jak będę chciał oddać do serduszka to co to za problem urwać.

Jak dla mnie to sztuczny podział i pseudo-zbedna inba

solly

no zawsze znajdzie sie jakis rozjemca, ktory stanie na srodku i powie:

"koniec podzialow!!! kochajmy sie zamiast tego!!!" w kazdym doslownie temacie. ciekawe jak to ladnie zrobic, skoro obie strony maja sobie cos do zarzucenia?

nie wiem o co chodzi z tym oburzeniem o te zjebane nakretki, bo spotykam sie z tym codziennie co najmniej raz np. jedzac platki i w takim przypadku ta nakretka niczego nie zmienia.

jedyny moment gdy to jest problemem to przy piciu z gwinta, jak pije sobie jakies mleko smakowe to zawsze boje sie, ze z tej nakretki kapnie mi na ubranie gdy bede pic, ale to sie nigdy nie wydarzylo, bo dzialaja sily przylegania.

a jesli kogos ta nakretka drapie i rani, to nie wiem, chyba jest plodem arlekinowym, ze to dla niego taki problem

maly_ludek_lego

Ja uważam, że powinienem otworzyć sklep z jakimiś mini obcążkami z Ali, które będą w łatwy i przyjemny sposób ucinać te nakrętki, tak, żeby nie zostawiać ząbków ani ostrości. Uważam, że sukces murowany.

Targetem powinna być zdecydowanie prawica, bo po tej politycznej stronie jest zdecydowanie największy ból dupy o to.

Wyczulone płatki śniegu goddamit! XD

Zaloguj się aby komentować