Zdjęcie w tle
Książki

Społeczność

Książki

777
424 + 1 = 425

Tytuł: Szpieg, który mnie kochał
Autor: Ian Fleming
Kategoria: kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo: : Przedsiębiorstwo Wydawnicze „Rzeczpospolita” S.A.
ISBN: 9788361565123
Liczba stron: 174
Ocena: 7/10

Pierwsze 70 stron nie wskazywały że książka jest o przygodach jakiegoś agenta itp. Aż sprawdziłem okładkę czy aby się nie pomyliłem i nie czytam czegoś innego. xD 
Potem wszystko zeszło na właściwy tor (czyli akcja jak w filmach) praktycznie do końca.
Gdyby wyciąć początek to by była rewelacyjna.
PS. Fabuła nie ma nic wspólnego z filmem 

#bookmeter
5779784e-31ff-40e0-af24-9c84784e9228

Zaloguj się aby komentować

422 + 1 = 423

Tytuł: Sześć światów Hain
Autor: Ursula K. Le Guin
Kategoria: fantasy, science fiction
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
ISBN: 9788380691759
Liczba stron: 944
Ocena: 4/10

Przejdę od razu do krótkiej charakterystyki odczuć związanych z każdą częścią, a dopiero na koniec do ogólności.
1. Dosyć prosty koncept, miejscami wykonanie i przedstawienie odczuwalnie archaiczne, ale czyta się całkiem przyjemnie. Ciężko jest mi określić nastrój panujący w tej części; drużyna ma te swoje perypetie, napotykają różne przeszkody, radzą sobie z nimi na dziwaczne sposoby, a do tego panuje też pewna atmosfera defetyzmu.
2. Nie ma to jak dymanie dziecka. Ale poza tym podobało mi się - niemoc powstrzymania swoich uczuć oraz emocji i tym samym zaprzepaszczenie ostatnich szans na wyjście z okropnego kryzysu, do tego późniejsze lawinowe wychodzenie na wierzch niesnasek między zainteresowanymi stronami i ciągłe pogarszanie się i tak już nieciekawego położenia.
3. Dosyć ciekawa intryga oparta na braku zaufania i paradoksie kłamcy. Jednakże niewiele z tego pamiętam, tak porywające to było...
4. Pomysł, że obecny rok jest zawsze rokiem pierwszym, a lata przeszłe i przyszłe trzeba cały czas modyfikować jest po prostu głupi. Przecież w takim wypadku tworzenie jakichkolwiek zapisków i kronik nie ma sensu, a hipotetyczny obcy odkrywca takowych guzik by z nich wywnioskował. Guin chciała chyba odstawić Tolkiena w kwestii tworzenia jakichś dziwnych zależności i nazw związanych z chronologią i liczeniem czasu w świecie przedstawionym, no ale nie wyszło (a raczej wyszedł, ale przerost formy nad treścią). Nie licząc powyższego aspektu jest to jak dla mnie najlepsza historia z tego zbioru. Intrygujący zamysł i implikacje miejsca akcji oraz jego mieszkańców, faktyczne i sensowne spiski, niejednoznaczna relacja między dwoma głównymi postaciami.
5. Tu ciekawa sytuacja, bo jako czytelnik jesteśmy postawieni w niepewnej sytuacji: kibicować obcym, którzy mają ciężko, ale potem zaczynają odstawiać ostre akcje (delikatnie mówiąc), czy też ludziom, którzy traktują rzeczonych obcych niekoniecznie poprawnie (znowu delikatnie mówiąc). Ponownie wtrącone zostały jakieś fizjologiczne wywody o śnieniu na jawie, narkołykach, staniu się bogiem i innych tego typu banialukach. Bez tego sama historia byłaby bardziej klarowna, podobnie z przekazem.
6. Dopiero w połowie zorientowałem się, że mamy do czynienia z dwoma perspektywami z życia głównego bohatera (ponownie, tak klarownie było to przedstawione). Z tego też powodu przez kawał czasu nie ogarniałem kto, co, gdzie i z kim; niektórych rzeczy do samego końca nie rozwikłałem. Cały tekst to oczywiście komentarz na temat świata, w którym przyszło nam żyć.
Gdyby odchudzić tę książkę o dobre 70%, to wtedy czytanie jej przynosiłoby może jakąś satysfakcję. W obecnej formie jest to niepomiernie nudna i nieangażująca lawina słów w głównej mierze o niczym, czasem przedstawiająca elementy pchające fabułę do przodu. Tytułowe światy są ze sobą tak ciasno powiązane, że w każdym następnym tekście mamy wspomnianą jedną postać lub miejsce z części poprzedniej. No niesamowite. Drżę na perspektywę czytania jej kolejnych tomiszczy, bo oczywiście wszystko kupiłem, ale zrobię przed tym olbrzymią przerwę. Tej książki nie polecam.

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #ksiazki #czytajzhejto #ursulaleguin #proszynski #ksiazkicerbera
07b94bd8-daba-4e78-8199-7d0cd59d3019
cotidiemorior

@Cerber108 nie czytałem jeszcze, ale ogólnie to jest zbiór niezależnych powieści z 10 lat, dlatego nie jest to jedna powiązana historia.

Zaloguj się aby komentować

Cytat na dziś:

– Na po­cząt­ku było Słowo – rzekł suchy głos tuż za nim.

– To było Jajo – po­pra­wił inny głos. – Do­kład­nie pa­mię­tam. Wiel­kie Jajo Wszech­świa­ta. Z mięk­ką sko­rup­ką.

– Oba się my­li­cie. Je­stem prze­ko­na­ne, że to pier­wot­na maź.

–Nie, to przy­szło potem – wtrą­cił się głos obok ko­la­na Rin­ce­win­da. – Naj­pierw ist­niał fir­ma­ment. Mnó­stwo fir­ma­men­tu. Dosyć lepki. Jak wata cu­kro­wa. A wła­ści­wie jak syrop...

– Gdyby ko­go­kol­wiek to in­te­re­so­wa­ło... – za­brzmiał zgrzy­tli­wy głos z lewej stro­ny. – Wszyst­kie się my­li­cie. Na po­cząt­ku było Od­chrząk­nię­cie...

– ...potem Słowo...

– Prze­pra­szam bar­dzo, ale maź...

– Wy­raź­nie mięk­ka. Ela­stycz­na, po­my­śla­łem...

Za­le­gła cisza. Wresz­cie któ­ryś głos oznaj­mił sta­now­czo:

– W każ­dym razie co­kol­wiek to było, pa­mię­ta­my to do­brze.

Terry Pratchett, Blask fantastyczny

#uuk
entropy_

@moll rozumiem że to że stworzenia świata.

Jak oni mogą pamiętać co było na początku. To jacyś bogowie? XD

moll

@entropy_ to zaklęcia z Octavo. Jedno z nich siedzi w głowie Rincewinda, a pozostałe wpadły gościnnie xD

Mr.Mars

@moll I skąd ten biedny Rincewind ma wiedzieć, jak powstał świat?

moll

@Mr.Mars właśnie mu tłumaczą xD

CzosnkowySmok

@moll ale mi wspomnienia wróciły. Myślę, że ta książka miala bardzo duży wpływ na mnie i na moje poglądy. Chyba większe niż mogło by sie to wydawać.

moll

@CzosnkowySmok wow, chyba wcześnie czytałeś

CzosnkowySmok

@moll nie wiem właśnie kiedy. Ale ten fragment bardzo dobrze pamiętam.

Zaloguj się aby komentować

421 + 1 = 422

Tytuł: Atomowe nawyki. Drobne zmiany, niezwykłe efekty
Autor: James Clear
Kategoria: poradnik
Wydawnictwo: Galaktyka
ISBN: 978-83-7579-738-1
Liczba stron: 272
Ocena: 10/10

Jeżeli chodzi o książkę Atomowe nawyki to nie mam się do czego przyczepić, więc z mojej strony zasługuje na 10/10. Trochę się bałem, że w książce będzie sporo "pierdololo" o tym samym, ale dałem się miło zaskoczyć. W sensie, książka nadal była często polecana, ale byłem trochę sceptyczny

Dostajemy tutaj mnóstwo pro-tipów i plan działania (a raczej system) jak możemy poprawić swoje nawyki w dowolnych sferach życia. Ktoś by mógł powiedzieć, że autor Ameryki nie odkrył i w pewnym sensie miałby rację. Tu jednak różne kroki są opisane na tyle, że warto się nad nimi samemu zastanowić. Treść całej książki ma sens, ale w życiu często te oczywiste znaki lubimy pomijać.

Jest również dogłębnie poruszana kwestia tożsamości (według mnie bardzo ważny temat).

W "Atomowych nawykach" spodobało mi się dosłownie wszystko: struktura rozdziałów, styl pisania, ciekawe badania i anegdotki, podsumowania rozdziałów, dobrze dobrane ilustracje.

Autor umieścił również treść/przemyślenia różnych postaci z przeszłości jak i aktualnych ekspertów, np.

"Nie ten jest biedny kto posiada mało, lecz ten, kto stale pragnie mieć więcej." - Seneka
"Geny predysponują, a nie determinują" - Gabor Maté
itd

Dodatkowym plusem jest też jej dostępność, bo można kupić tę książkę w prawie każdym sklepie.

Co do samych nawyków: Dzień po przeczytaniu książki wyskoczył mi filmik na którym policja sprawdzała dronami czy kierowcy nie łamią prawa (wyprzedzanie na pasach). Większość ludzi w komentarzach nie widziała w wyprzedzaniu na pasach niczego złego, bo przecież nikt po nich akurat nie przechodził (czyli sami też by w tym momencie wyprzedzili). To tylko takie "by the way"

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

Prywatny licznik 12/x (bałem się zapisać do tagu dwanascieksiazek a jednak się udało )

#bookmeter #ksiazki #czytajzhejto
32f112ac-ed2b-4d80-9318-8eeea1d8238c
38dae9f5-9357-4045-a405-a9899134bce5
77de21e1-a729-470a-a070-7d6cf89c31dc
5a6338fa-6cfe-428f-9fdd-d3a0e00fd57c
04a6e154-a42d-40be-9dc9-4555020ff24f
splash545

@nobodys użyłem kilka wskazówek z tej książki, żeby rozruszać się z pompkami

RobertCalifornia

> to nie mam się do czego przyczepić


ta pierwszy przyklad z ksazki majacy dowodzic, ze male usprawnienia skladaja sie na wielki sukces: druzyna kolarska ktora wyciagnela sie z ostatnich miejsc na zwyciestwa. piekny opis co pozmieniali. a na koniec dopisek: po latach okazalo sie ze jechali na dopingu i ch* warte byly usprawnienia, ale kij zostawiam ten rozdzial tak jak jest

mordaJakZiemniaczek

Ja to leń śmierdzący jestem i mało chyba wdrożyłem, ale jedną z najlepszych rad dla mnie było usuwanie przeszkód, minimalizowanie bezwładności w wykonywaniu zaplanowanych rzeczy - spakowanie dzień wcześniej, ogarnięcie kuchni za każdym razem, gotowanie do przodu itd

Zaloguj się aby komentować

420 + 1 = 421

Tytuł: Pańszczyzna. Prawdziwa historia polskiego niewolnictwa
Autor: Kamil Janicki
ISBN: 9788366839465
Liczba stron: 384
Ocena: 7/10 (8/10 gdyby nie czcionka)

Książka bardzo dobrze opisuje znoje życia z jakimi musieli mierzyć się polscy chłopi w latach szlacheckich. Sama bibliografia i przypisy zajmują 76 stron. Niestety ktoś, kto wybierał czcionkę miał niedojebanie mózgowe albo był wrednym chujkiem, bo cyfra 1 wygląda jak litera I. Co ciekawe w wersji elektronicznej jedynka już wygląda normalnie (albo po prostu czytnik ma RiGCZ).

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #kamiljanicki #panszczyzna #ksiazki
54fd42c1-804e-4534-8dbd-a8bfa5f2719d
82c1d509-3f78-4bfc-8f6c-4366822eef45
smierdakow

Janicki to chyba taki Remigiusz Mróz literatury historycznej

cotidiemorior

@smierdakow a jest coś ciekawego na ten temat od kogoś niebędącego Mrozem historii? Bo z tego co zauważyłem to poważani historycy marudzący na literaturę popularnonaukową i nurt chłop lives matter potrafią produkować tylko hermetyczne pozycje typu "Uprawa rzepy w południowej części gminy Pierdziszewice w latach 1521-1523" na 500 stron, napisane tak porywającym stylem, że ma się ochotę pochlastać po pierwszym zdaniu.

https://www.youtube.com/watch?v=AI5U8ihLVEI

smierdakow

@cotidiemorior gość nie ma 40 lat i napisał 26 książek "historycznych", coś mi się wydaje, że niezbyt się do nich przykłada

DiscoKhan

@cec w których latach szlacheckich?


Bo późna RP to rzeczywiście multum patologii ale wczesna już nie, wręcz chłopstwo migrowało do Polski z zachodu m. in. dzięki lepszym warunkom właśnie.


Skąd w ogóle dane jak wielu chłopów było bitych? Przecież nie da się uzyskać twardych danych na ten temat... Ciekawi mnie mocno jakość tych przypisów, bo to brzmi trochę jak ten typowy zabieg gdzie rzuca się onieśmielającą ilość źródeł ale wygodnie przemilcza się to, że nie cieszą się one dużym szacunkiem w środowiskach naukowych.

Olmec

Teraz czytam Warcholstwo - super szlachta, kurwo!

Zaloguj się aby komentować

419 + 1 = 420

Tytuł: Polska na wojnie
Autor: Zbigniew Parafianowicz
Kategoria: reportaż
Wydawnictwo: Czerwone i czarne
ISBN: 9788366219908
Liczba stron: 264
Ocena: 8/10
Lektor: Maciej Jabłoński z gościnnym udziałem Autora (jestem w stanie zrozumieć, że swoje posłowie przeczytał sam, ale decyzji, że raz na 40 kartek Parafianowicz przeczyta jedno pytanie, bo w książce też je zadał, nie potrafię zrozumieć. W ogóle nie kleiło się to z narracją, wybijało z rytmu)
Ocena lektora: 8/10

Bardzo fajna książka, audiobook o takiej długości, że pękł praktycznie w jedno wyjście w góry. Ciekawe zakulisowe informacje, sporo info o tym jak rozgrywały się kolejne miesiące wojny pod względem europejskiej geopolityki. 
Ludzie, którzy udzielali informacji nie są wspomniani z imienia i nazwiska tylko na zasadzie 'ważny urzędnik z kancelarii Prezydenta'. Jest to jak najbardziej zrozumiałe, ale budzi też wątpliwości, czy informacje są naprawdę prawdziwe i nie zostały podkoloryzowane po którejś stronie. Wierzę, że nie, ale zawsze jakieś 'ale' pozostaje.

Wychodzi, że początkowo radziliśmy sobie z naszym interesem całkiem nieźle, niemniej po przeczytaniu całości mam jednak wrażenie, że nas jako kraj to każdy z sąsiadów będzie prędzej czy później wykorzystywał. Nie potrafimy grać w wielką politykę, bo nie mamy dobrych kart przetargowych, a takich Niemiec, czy Francji nie dogonimy nigdy, nie z naszą mentalnością.

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter
Zielczan userbar
7a75b799-6cd4-4bf3-8bab-8988e13b6f94
dru_gru

Czytałem i w sumie takie 5/10. Nie porwało mnie jakoś, ale może kwestia nastawienia do Dupy

Dudleus

@Zielczan może wtedy polska nie umiała grać w politykę ale przy obecnej władzy napewno dużo się poprawi

Pstronk

Wnioski z tej książki są takie że jak trzeba to potrafimy działać i to szybko i nieszablonowo. Ale jak opadną emocje to dajemy się ograć państwu które ma nóż na gardle xD

Zaloguj się aby komentować

Cytat na dziś:

– Ja? Dla­cze­go? [Rincewind]

– Czę­sto i dużo ucie­kasz – stwier­dził któ­ryś z gło­sów. – To do­brze. Po­tra­fisz prze­żyć.

– Prze­żyć? Z dzie­sięć razy o mało nie zgi­ną­łem!

– Otóż to.

Terry Pratchett, Blask fantastyczny

#uuk
Mr.Mars

@moll Dobrze głosy mu mówią. Rincewid ciągle żyje.

moll

@Mr.Mars i tak to się kręci, na skraju katastrofy

conradowl

Właśnie o to chodzi w przeżyciu, uniknąć ostatecznego rozwiązania

moll

@conradowl a przynajmniej odwlec co nieuniknione

TymczasowyNick66

A jego życiowe motto to: Zabiją Cię, jeśli zginiesz ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować

Na urlopie łyknąłem dwa tomy trylogii Wspomnienie O Przeszłości Ziemi i kurde no podobało mi się w opór, a ostatnią część mimo że konkretna cegła to łyknąłem chyba w trzy dni. Po pierwszym tomie nie spodziewałem się jakichś fajerwerków ale im dalej w (ciemny :P) las tym lepiej. Nie pamiętam już kto mi to polecił na hejto, ale dzięki bardzo ^^

Nawet się przedarłem przez zbiór opowiadań później i też w sumie trzymają niezły poziom, jedyne do czego mogę się przyczepić to że trochę wszystkie opowiadają o mniej więcej tym samym tylko w różny sposób No polecam

#ksiazki #scifi
hellgihad userbar
Coś się popsuło, albo nie potrafię wygenerować raportu z #bookmeter (raczej to drugie, nie mogę opublikować opinii xD)

Uwaga SPOILERY, ale tylko z podziękowań końcowych, także czytajcie bezpiecznie

418 + 1 = 419
Prywatny licznik: 3/16

Tytuł: Świat, który nadchodzi. Jak wielka wędrówka przyrody wpływa na nasze życie
Autor: Benjamin von Brackel
Kategoria: reportaż
Wydawnictwo: Copernicus Center Press
ISBN: 978-83-7886-764-7
Liczba stron: 267
Ocena: 8/10

Fragmenty tej książki powinny wejść na kilka lat do podstawy programowej, zasługują też na odczyt w telewizji i radiu dla niekształcącej się już części społeczeństwa. Autor ukazuje skutki zmian klimatycznych, które zachodzą już od dłuższego czasu. Dobrze obrazuje przyszłość świata jaki znamy i uwrażliwia na los migrujących w kierunku biegunów fauny i flory. W tym również człowieka.

W sekcji podziękowań autor wyraża wdzięczność dla redaktorki, sugerującej że zbyt dużo pisze o rybach. Redaktorka zasługuje na pochwałę. W pewnym momencie myślałem, że nie przebrnę xD

Polecam czym prędzej, bo wiedza zawarta w książce stanie się nieaktualna.

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #czytajzhejto #ksiazki
renkeri

@Laryngoskop Trochę zaniedbałem aplikację. Muszę do tego usiąść, trochę ogarnąć kod i wdrożyć publikowanie.

Zaloguj się aby komentować

417 + 1 = 418

Tytuł: Sandman: Preludia i nokturny
Autor: Gaiman, Dringenberg, Jones III, Kieth
Tłumaczka: Paulina Braiter-Ziemkiewicz
Kategoria: komiks
Wydawnictwo: Egmont Polska
ISBN: 9788328160743
Liczba stron: 240
Ocena: 7/10

Zdecydowanie nie powinienem zaczynać przygody z Sandmanem od prequela, który został napisany na samym końcu. :') 

„Preludia i nokturny” o wiele lepiej wprowadza w ten bardzo ciekawy świat, począwszy od samego wyjaśnienia, kim jest główny bohater. A jest tym gościem odpowiedzialnym za nasze sny, która to zależność została dobrze pokazana, gdy Sandman został przywołany i uwięziony zamiast Śmierci. 

Skoro zamknięcie Snu w sferze spowodowało ludzkie problemy z zasypianiem (albo wręcz przeciwnie, z obudzeniem się), to nie chcę sobie nawet wyobrażać, co by się stało, gdyby udało im się sprowadzić jego siostrę, Śmierć. 

Ten komiks świetnie pokazuje, że warto czerpać garściami z różnych odmian popkultury - według opisu na tylnej okładce Sandman oferuje liczne nawiązania kulturowe i religioznawcze, które, muszę się przyznać z wstydem, nie zawsze zostały przeze mnie zauważone, a co dopiero odkodowane. :') Tak to właśnie jest, kiedy zamyka się w bańce. Tak samo w posłowiu Neil Gaiman napisał, że poszczególne zeszyty nawiązywały do różnych gatunków: klasycznego angielskiego horroru, starych komiksach grozy DC i E.C., dawnych mrocznych historii fantasy, próby wprowadzenia superbohaterów do świata Sandmana et cetera. No ale nie ma też co się porównywać do tak utalentowanego twórcy. 

Mimo to polecam zapoznanie się z tą serią komiksów, chociaż jak znając życie, większość pewnie już bardzo dobrze zna Sandmana i (nie) boi się zasnąć. :') 

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #ksiazki #czytajzhejto #hejtoczyta #komiksy #sandman
b7455e22-bbbd-402d-a194-cba48605e116

Zaloguj się aby komentować

Newsy książkowe od Whoresbane'a!

Dom Wydawniczy REBIS zapowiada drugi tom trylogii historycznej Adriana Goldsworthy'ego. "Złowrogie morze" ma zaplanowaną premierę na 18 czerwca 2024 roku. Wydanie w miękkiej oprawie ze skrzydełkami obejmuje 392 strony, w cenie detalicznej 54,99 zł. Poniżej okładka i krótko o treści.

Rok 100 n.e. Vindolanda, warownia na kresach rzymskiego świata. Flawiusz Feroks robi wszystko, by utrzymać pokój. Stacjonując w Vindolandzie, bazie wojskowej na północnej granicy rzymskiego imperium, nieustannie czuje na sobie wzrok nieprzyjaciół. Wokół krążą szepty o wojnie i zagładzie Rzymu. Szerzą się informacje o morskich ludziach nocy, którzy rzucili klątwę na te ziemie i lądują tylko po to, by żywić się ludzkim mięsem. Na razie to tylko pogłoski, Feroks jednak wie, że biorą się z prawdziwych wydarzeń i że nikt na wyspie nie jest bezpieczny przed zagrożeniem ze złowrogiego morza.

#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach
Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane
#ksiazki #czytajzhejto #rebis #adriangoldsworthy #historia #starozytnosc
66e1735c-aadc-48b9-b522-a3f7170e69a1

Zaloguj się aby komentować

Cytat na dziś:

Za­klę­cie wy­peł­zło ze swego leża w głębi dzie­wi­czych ście­żek umy­słu i teraz sie­dzia­ło bez­czel­nie w przo­do­mó­zgo­wiu, po­dzi­wia­ło wi­do­ki i wy­ko­ny­wa­ło psy­chicz­ny od­po­wied­nik je­dze­nia pra­żo­nej ku­ku­ry­dzy.

Terry Pratchett, Blask fantastyczny

#uuk
Mr.Mars

Zawsze wiedziałem, że w głowie dziwne rzeczy siedzą.

Zaloguj się aby komentować

416 + 1 = 417

Tytuł: Pypcie na języku
Autor: Michał Rusinek
Kategoria: językoznawstwo, nauka o literaturze
Wydawnictwo: Agora
ISBN: 9788326825521
Liczba stron: 208
Ocena: 6/10

Prywatny licznik: 16/24

Zbiór felietonów. Z racji na lata ich powstawania i publikacji (2013-2016), również lekka podróż w czasie
Napisany przyjemnym językiem zbiór anegdot. Jednak ze względu na długość pojedynczych tekstów, zanim wsiąkłam w temat, już przechodziłam do kolejnej dykteryjki.

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #dwanascieksiazek #ksiazki #czytajzhejto #hejtoczyta

Zaloguj się aby komentować

Polecam świetną darmową książkę postapo polskiego twórcy Jarosława Domańskiego. Czytałem ją kilka lat temu, w sumie na bieżąco czekając na kolejne rozdziały i do dziś robi na mnie wrażenie jak gdy pierwszy raz przeczytałem Metro 2033. Polecam mocno.

Opis z lubimyczytac.pl

"Krańcowo" to pełnokrwista polska postapokalipsa, która jednak czerpie garściami z amerykańskiego kina grozy z lat dziewięćdziesiątych i początku dwutysięcznych. Podobnie jak w "Silent Hill", akcja rozgrywa się w mieście, które przez nieznane wydarzenia zostało odcięte od rzeczywistości, a jego mieszkańcy muszą zmagać się nie tylko z codziennymi wyzwaniami przetrwania, ale także z przerażającymi potworami, które są makabrycznymi wersjami dawnych ludzi. Z kolei mocne skupienie na relacjach międzyludzkich, gdzie potwory stanowią jedynie mroczne tło, przywodzi na myśl serię "The Walking Dead".
Akcja Krańcowa dzieje się w typowym polskim miasteczku, które nadal nosi ślady minionego ustroju i dziedzictwo przemysłu ciężkiego.
Główny bohater to przeciętny pracownik fabryki, który w "Nowym Świecie" pojawia się zbyt późno, by odegrać istotną rolę. W poszukiwaniu sposobu na przetrwanie często popełnia błędy, za które w końcu będzie musiał zapłacić ogromną cenę..

#postapo #ksiazki #ebook

https://www.krancowopostapo.com/
2007785c-3489-4eaa-9c29-753226cb48ab
the_good_the_bad_the_ugly

@Navane Pierwszy rozdział trochę sztampowy. Ale dam szansę.

VonTrupka

@the_good_the_bad_the_ugly kto by się blond dzierlatce nie chciał przypicować? (☞ ゚ ∀ ゚)☞

JanPapiez2

A co dokładnie zrobiło na tobie wrażenie w metro 2033 bo według mnie to najnudniejsza książka w historii ludzkości. Nawet na lekturach się tak nie męczyłem jak przy tym czymś. To jest ponad 500 stron na których nic się nie dzieje

Navane

Spoko, jeden lubi śledzie, drugi jak mu z dupy jedzie.


Całość dla mnie była świetna, klimat, pomysł, relacje, nieznane zło. Zresztą, biorąc pod uwagę ten tytuł to dużo osób na świecie podobnie do mnie myśli ;)

VonTrupka

Jest szansa na cz.III w analogu jeszcze tego roku pańskiego


może po dodatkowe opowieści w końcu sięgnę, ale to warunkuję czy były przeredagowane.

Pióro ma Domański świetne i całkiem lekkie, ale miejscami nie wiedziałem co jest grane.

Dopiero na forum docierało się do sedna i późniejszych korekt

Zaloguj się aby komentować

415 + 1 = 416

Tytuł: Nim Zawisną
Autor: Joe Abercrombie
Kategoria: fantasy, science fiction
Wydawnictwo: MAG
Liczba stron: 703
Ocena: 6/10

Drugi tom przygód w świecie Pierwszego Prawa. Jest ciekawie, bohaterowie przemierzają cały świat wzdłuż i wszerz, poznajemy wiele naprawdę ciekawych miejsc. Poznajemy w końcu kilka rzeczy z historii świata. 

Książkę słuchało się fajnie, nie nudziłem się. Jednak czegoś mi w tej książce brakuje. Jakoś nie przywiązałem się do żadnego z bohaterów, pomimo tego że wszyscy główni byli w wielkich tarapatach nie miałem takiego "ach, ciekawe co teraz, czy przeżyją?!?!" Trylogię skończę na pewno, zobaczymy czy będę kontynuował poznawanie tego świata. 

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #ksiazki
35452555-c3fa-4727-adc5-c649f05a52c5
Akilles

@Endrevoir o, dzięki za recenzję, zastanawiam się czy warto się za tę serię zabrać jak skończę Malazanska księgę poległych.


Są jakieś promki na e-booki może?

Endrevoir

@Akilles Wiesz co, ja słucham na Audiotece, kolega mi użyczył hasła więc mam za darmo Więc nie pomogę. Ale lektor jest zacny, pan Kosior zawsze odwala kawał dobrej roboty.

cotidiemorior

@Akilles tu sobie sprawdzaj, masz też wykresy z historią ceny jak się zalogujesz to widać co ile mniej więcej są lepsze promocje

https://upolujebooka.pl/oferta,102544,ostrze.html

Zaloguj się aby komentować

Darmowa antologia opowiadań: Fantazmaty - Na zgliszczach

Tradycyjnie, opis skopiowany z strony wydawnictwa.

„Widzieliście już zrównane z ziemią Los Angeles? Zatopiony Nowy Jork? Obaloną wieżę Eiffla, zadeptane Tokio? No jasne! Przecież to żadna nowość. Tymczasem Polacy nie gęsi i swoje zgliszcza też mają.

Nasi Autorzy nie owijają w bawełnę i nie litują się nad miejscami, które być może znacie z codziennych spacerów. Snują wizje demolki na terenach jakże swojskich – od klasycznej Warszawy, po jeszcze bardziej klasyczne Zalesie koło Zamościa. Spieszmy się kochać polskie miasta, dopóki jeszcze stoją.

Słyszycie już wycie alarmów? Nie? To dorzućmy garść grożących wam katastrof: wynaturzone stworzenia, rozszalała przyroda, paskudne drobnoustroje, bratobójcze wojny.

Jeżeli mimo wszystko odważycie się stanąć twarzą w twarz z apokalipsą, spotkajmy się na zgliszczach i spróbujmy przetrwać w tylko pozornie jeszcze znajomych naszych lokalnych ojczyznach: zdziczałych, spopielonych i na zawsze odmienionych.”

Lista opowiadań:
Paula Wanarska – Drzewa życia
Aleksander Killman – Bezimienne dusze
Barbara Zambrzycka – Człowiek z maszyny
Barbara Zosiuk – Kurort Makabra
Magdalena Owczarek – Era Wodnika
Tomasz Niziński – Muzeum XX wieku
Krzysztof Matkowski – Długość dźwięku przeciętności

#ksiazki #czytajzhejto #hejtoczyta #zadarmo #fantastyka #sciencefiction #postapo
ba94d3a3-8890-4fb9-be56-47b082f739f5
“Pulp” magazyn już w sprzedaży!

Tradycyjnie, opis przekopiowałem ze strony wydawnictwa.

Sam jeszcze nie przeczytałem, więc nie wiem, czy polecam czy odradzam. Proszę traktować wpis jako czysto informacyjny o tym, że pojawiła się nowa inicjatywa, którą być może warto wspierać. : )

https://pulpbooks.pl/2024/05/15/pulp-magazyn-juz-w-sprzedazy/

„Inspirując się klasyką, czyli amerykańskimi magazynami typu “Amazing Stories”, czy “Weird Tales” postanowiliśmy wydać własny, nafaszerowany gatunkowym miszmaszem magazyn dla czytelników, takich jak my – spragnionych popkulturowej rozrywki i dawki wiedzy. Będzie ukazywał się on co miesiąc w formie elektronicznej w aplikacji PulpUp.

Tematem pierwszego numeru jest “Moda (na sukces) egranizacji” autorstwa Magdaleny Kucenty. Autorka na konkretnych przykładach opowiada o tym, jakie wymagania mają poszczególne formaty.

Mamy dla was także: rozmowę z Marcinem Kardachem o przyszłości, narzędziach i możliwościach, jakie dają audiobooki, recenzje gier oczami Mateusza Kapusty “Gucio 1846” oraz publicystykę m.in. Juliana Jelińskiego “Brody z kosmosu”, Marcina Kończewskiego aka Koń movie i Małgorzaty Gogut znanej jako lareinemargot. Nie zabrakło także felietonów Marty Sobieckiej i Marcina Świątkowskiego.

Dostaniecie też różnorodne gatunkowo opowiadania autorstwa Kajetana Szokalskiego, Nadziei Niedźwieckiej i Michała Organiściaka.

“Pulp” magazyn dostępny jest jako e-book i audiobook. Pierwszy numer kupicie w promocyjnej cenie 12,90 zł (cena standardowa: 19,90 zł)! Chcielibyśmy, by każdy zainteresowany sprawdził, czy taki format mu “siedzi” :-). Od kolejnego numeru wprowadzimy również opcję subskrypcji dla większej wygody, która obniży Wam cenę z 19,90 zł do 12,90 zł za miesiąc.

Czekamy na Wasze opinie i sugestie związane z magazynem, a także zapraszamy do współpracy autorów zainteresowanych publikacjami!”

#ksiazki #czytajzhejto #hejtoczyta #literatura #pulpbooks #czasopismo
a8f7d105-129b-4544-a128-bad0c0f9e59a

Zaloguj się aby komentować

Następna